zaloguj się | nie masz konta?! zarejestruj się! | po co?
rockmetal.pl - rock i metal po polsku piątek, 29 marca 2024

Nie żyje Malcolm Young z AC/DC

19.11.2017 09:46  autor: Verghityax, źródło: profil AC/DC na Facebooku

Muzycy AC/DC poinformowali, że 18 listopada 2017 roku w wieku 64 lat zmarł Malcolm Young, gitarzysta i współzałożyciel zespołu. Od 2014 roku instrumentalista zmagał się z demencją.

W oświadczeniu zespołu czytamy: "Z najgłębszym żalem zmuszeni jesteśmy poinformować o śmierci Malcolma Younga.

Malcolm był wraz z Angusem założycielem AC/DC. Z pełnym oddaniem i zaangażowaniem pełnił rolę siły napędowej zespołu.

Jako gitarzysta, kompozytor i wizjoner był perfekcjonistą i wyjątkowym człowiekiem. Zawsze trzymał się swych przekonań, robił i mówił dokładnie to, co myślał. Był dumny ze wszystkich swoich dokonań".

Angus Young dodaje: "Ciężko znaleźć mi słowa, by wyrazić, jak wiele dla mnie znaczył. Nasza więź była wyjątkowa. Pozostawił po sobie olbrzymie dziedzictwo. Świetna robota, Malcolm".

Malcolm Young przyszedł na świat 6 stycznia 1953 roku w szkockim Glasgow, był starszym bratem Angusa. W 1963 roku rodzina Youngów wyemigrowała do Sydney w Australii, gdzie dziesięć lat później bracia powołali do życia AC/DC.

Malcolm Young grał w AC/DC od początku istnienia grupy, pomijając krótką przerwę w 1988 roku. Grał na każdym albumie formacji, oprócz ostatniego "Rock or Bust" z 2014 roku - z sesji nagraniowej musiał się wycofać z uwagi na chorobę. Na potrzebę ukończenia wydawnictwa oraz trasy koncertowej Malcolma zastąpił jego bratanek, Stevie Young.

Tagi: AC/DC
Komentarze
Dodaj komentarz »
re: Nie żyje Malcolm Young z AC/DC
starysłuchacz (gość, IP: 79.186.14.*), 2020-02-23 10:25:58 | odpowiedz | zgłoś
Muszę się tutaj podpiąć i przypomnieć Rockmetalowej społeczności, że 19 lutego minęła 40 rocznica śmierci Bona Scotta. Ostatnia z nim płyta to legendarna już dziś Highway To Hell która wyszła 27 lipca 1979 roku. Jak ważna to była płyta i jej ówczesny wokalista mówił nawet red. Piotr Kaczkowski w swej środowej audycji W tonacji trójki.
re: Nie żyje Malcolm Young z AC/DC
pik (gość, IP: 79.184.178.*), 2017-11-20 16:05:17 | odpowiedz | zgłoś
dobra, nawet jak AC/DC definitywnie zniknie z rockowej sceny, to jest... Airbourne!
ok. wiem, kiepski żart chyba:)
re: Nie żyje Malcolm Young z AC/DC
Wolrad
Wolrad (wyślij pw), 2017-11-21 16:13:20 | odpowiedz | zgłoś
Myślę, że mamy skrim mejkera i nocnego kochanka i żaden inny metal band w Polsce nam niepotrzebny.

A mimo to, jest to wieść o czyjejś śmierci,
a na dodatek nie byle kogo tylko twórcy większości riffow ac/dc. Goscia,
ktory zdefiniował rocka.

A posty o wszystkim innym.
re: Nie żyje Malcolm Young z AC/DC
pik (gość, IP: 79.184.166.*), 2017-11-21 20:01:19 | odpowiedz | zgłoś
hmm praktycznie nie kojarzę/nie znam tych kapel. no tak, kilka postów fakt trochę nie na temat, ale szczerze mówiąc to nie wiem o co Ci chodzi. no tak. Malcolm umarł, to się zdarza, niemniej życie toczy się nadal
i podoba mi się post Mikele - przyjmuje że to prawdziwe.
re: Nie żyje Malcolm Young z AC/DC
Wolrad
Wolrad (wyślij pw), 2017-11-21 23:07:45 | odpowiedz | zgłoś
W sumie, to czepiam się o nic.
A to dziwne, że nie znasz najpopularniejszych rodzimych kapel. Ale nic nie tracisz.
re: Nie żyje Malcolm Young z AC/DC
Ziomaletto
Ziomaletto (wyślij pw), 2018-02-06 08:59:11 | odpowiedz | zgłoś
Scream Maker, Nocny Kochanek? Raczysz chyba żartować ;)
Furiat Malcolm Young
Mikele
Mikele (wyślij pw), 2017-11-20 08:21:04 | odpowiedz | zgłoś
Wielka strata dla muzyki rockowej, choć pewnie parę osób, nawet z bliskiego otoczenia, odetchnie z ulgą. Czytałem ostatnio biografię zespołu pióra Micka Walla, z której wynika, że bracia Young to totalni furiaci i despoci, przy czym Angus w porównaniu z Malcolmem to ministrant. Przed Malcolmem drżeli nawet najwięksi twardziele, gdzie się on nie pojawił, zaraz ktoś obrywał w mordę. Najbliższych współpracowników traktował jak śmieci. Z byle powodu wpadał w taki szał, że w hotelu rozpierdalał drzwi, żeby wyciągnąć z pokoju delikwenta, który mu podpadł. Kiedyś kucharz przyniósł nie to, co Malcolm zamówił - dostał całą tacką prosto w pysk. Natomiast podczas swojego pierwszego koncertu z AC/DC Brian Johnson, który trochę za bardzo się rozgadał, usłyszał od Younga: "Zamknij, kurwa, jadaczkę, bo po koncercie wylatujesz". Ale z drugiej strony te cechy, jak widać, pozwoliły wywindować zespół na Mont Everest hard rocka.
re: Furiat Malcolm Young
werttt (gość, IP: 79.187.230.*), 2017-11-20 09:59:05 | odpowiedz | zgłoś
:)
re: Furiat Malcolm Young
perkoz (wyślij pw), 2017-11-21 10:17:32 | odpowiedz | zgłoś
Przeca on miał metr pięćdziesiąt w kapeluszu to jak ktoś mógł się go bać?
re: Nie żyje Malcolm Young z AC/DC
Ewta (wyślij pw), 2017-11-19 12:56:11 | odpowiedz | zgłoś
Wielka strata dla muzyki rockowej. Szkoda.
« Nowsze
1