zaloguj się | nie masz konta?! zarejestruj się! | po co?
rockmetal.pl - rock i metal po polsku wtorek, 19 marca 2024

Nie żyje Brett Hoffmann, były wokalista Malevolent Creation

8.07.2018 08:49  autor: Verghityax, źródło: blabbermouth.net

Brett Hoffmann - były wokalista Malevolent Creation - zmarł 7 lipca 2018 roku po walce z rakiem jelita grubego w IV stadium zaawansowania. Muzyk miał 51 lat.

Malevolent Creation, Warszawa 26.11.2015, fot. Lazarroni
Malevolent Creation, Warszawa 26.11.2015, fot. Lazarroni

Kimberly Karan Hoffmann komentuje: "Dzisiaj jest najsmutniejszy dzień w moim życiu. Właśnie straciłam swoją drugą połówkę, miłość mojego życia i najlepszego przyjaciela. Zawsze będę cię kochać, spoczywaj w pokoju".

Philip Fasciana dodaje: "Nie mogę uwierzyć, że mój najlepszy przyjaciel nie żyje. Znaliśmy się czterdzieści lat, z czego przez trzydzieści tworzyliśmy razem muzykę. Nigdy nie kochałem nikogo bardziej niż Bretta, zjeździliśmy razem kawał świata. Będzie mi go bardzo brakowało. Spoczywaj w pokoju, bracie".

Brett Hoffmann przyszedł na świat 8 lutego 1967 roku w North Tonawanda w amerykańskim stanie Nowy Jork. Dwadzieścia lat późnie założył Malevolent Creation wespół z Philem Fascianą, Jeffem Juskiewiczem, Jasonem Blachowiczem i Markiem Simpsonem. Po zarejestrowaniu z zespołem trzech albumów ("The Ten Commandments", "Retribution" i "Stillborn") Brett Hoffmann opuścił formację, po czym wracał do niej jeszcze dwukrotnie. Ostatecznie rozstał się z grupą w 2016 roku, a jego miejsce zajął Lee Wollenschlaeger.

Na co dzień Brett Hoffmann pracował na budowie. Gdy zaczął uskarżać się na nieustający ból w nogach, żona Kimberly zabrała go do szpitala, gdzie zdiagnozowano u niego raka.

Pod koniec życia wokalista udzielał się w projekcie Fire For Effect, który tworzył z Gio Geracą, Tonym Choyem z Pestilence i Mikiem Smithem z Suffocation.

Komentarze
Dodaj komentarz »

Zobacz także

Dodaj wieść

Wiesz o czymś ciekawym ze świata rocka i metalu? Chcesz pisać wieści dla rockmetal.pl? Kliknij:
Dodaj wieść »
Która seria komediowa jest bardziej kultowa?