zaloguj się | nie masz konta?! zarejestruj się! | po co?
rockmetal.pl - rock i metal po polsku środa, 24 kwietnia 2024

Autopsy wróci z albumem "Morbidity Triumphant"

29.07.2022 19:23  autor: Verghityax, źródło: profil Autopsy na Facebooku

Weterani death metalu z Autopsy zapowiedzieli premierę swojego ósmego longplaya studyjnego, zatytułowanego "Morbidity Triumphant". Ukaże się on 30 września 2022 roku, pod banderą Peaceville Records.

Na "Morbidity Triumphant" znajdzie się jedenaście kompozycji, które zespół zarejestrował w "Opus Studios". Do współpracy muzycy zaangażowali inżyniera dźwięku Adama Munoza, który towarzyszy im od czasu EP-ki "The Tomb Within". Masteringiem zajął się Ken Lee, okładkę przygotował Wes Benscoter.

Lista utworów:

1. Stab the Brain
2. Final Frost
3. The Voracious One
4. Born in Blood
5. Flesh Strewn Temple
6. Tapestry of Scars
7. Knife Slice, Axe Chop
8. Skin By Skin
9. Maggots in the Mirror
10. Slaughterer of Souls
11. Your Eyes Will Turn to Dust

W lipcu 2021 roku zespół poinformował, że basista Joe Trevisano rozstał się z formacją po czternastu latach współpracy. Jego miejsce zajął Greg Wilkinson z Brainoil.

Autopsy powstał w 1987 roku w Kalifornii, krótko po odejściu Chrisa Reiferta z Death. Skład uzupełnili Eric Cutler na gitarze i wokalu oraz Eric Eigard na basie. Jako trio muzycy zrealizowali debiutancką taśmę "1987 Demo". W roku 1988 do grupy dołączył gitarzysta Danny Coralles, odszedł natomiast Eric Eigard. Wkrótce Amerykanie podpisali kontrakt z brytyjską Peaceville Records, pod której egidą ukazał się longplay "Severed Survival", z sesyjnym udziałem Steve'a DiGiorgio na basie. Album ten, podobnie jak "Mental Funeral" z 1991 roku, zaliczany jest do najbardziej wpływowych wydawnictw w death metalu.

Tagi: Autopsy
Komentarze
Dodaj komentarz »
re: Autopsy wróci z albumem "Morbidity Triumphant"
arek.n (gość, IP: 83.20.80.*), 2022-07-29 22:27:28 | odpowiedz | zgłoś
Ciągle jak słucham Autopsy i ich genialnej "Mental funeral" to mam wrażenie, że ktoś kiedyś dawno już przed nimi tak grał. Tak, wiem, to będzie nadużycie ale to mi przypomina...Black Sabbath. Ave metal.