Dokładnie! Niestety parę razy zdarzyło się tak, że koleś kręcił koszulką i ludzie już się nawet ustawili... a potem.. no, skiepścili bo zaczęli się bez sensu nawalać... echhh ;) U nas nie znają jeszcze koła najwyraźniej :)

Spoko, spoko, wszystko jest na dobrej drodze ;]

To byłem ja panie kolego.A z ludźmi jest tak że raz się udaje a raz nie.Zależy od publiki.Ale jak na Golden to nawet ja byłem zaskoczony że taka zabawa była.Zwykle to sami fotografowie i matki z dziećmi.Do następnego.

Aaaa no to pozdrawiam serdecznie! PS. Jestem "koleżanką" :P

Absolutnie fantastyczne zdjęcia !!! Gratuluję autorowi i strasznie zazdroszczę takiego koncertu. To musiało być niesamowite przeżycie !

Super zdjęcia :/ Widac wszystkich muzyków, ale zbliżenia na zestawy Drovera i Lombardo ani jednego (sic!!!)

niestety Lombardo miał tego dnia migrene i zespół musiał skorzystać z automatu perkusyjnego - stąd brak zblizeń

Peter z Wadera pożyczył.

igi pop telefonował ze to depeszów była perkusja, i żeby oddać bo jak nie to będzie wjazd na wioske