zaloguj się | nie masz konta?! zarejestruj się! | po co?
rockmetal.pl - rock i metal po polsku piątek, 19 kwietnia 2024

Closterkeller kończy współpracę z gitarzystą

30.12.2013 07:48  autor: Verghityax, źródło: profil Closterkeller na Facebooku

Gitarzysta Closterkeller, Mariusz Kumala, 29 grudnia 2013 roku przestał być członkiem zespołu. Muzyk nie pojawił się na akustycznym koncercie grupy, który odbył się tego dnia w krakowskim klubie "Alchemia".

Closterkeller, Legnica 12.10.2013, fot. Verghityax
Closterkeller, Legnica 12.10.2013, fot. Verghityax

Wokalistka formacji Anja Orthodox wydała oświadczenie: "Oficjalnie już teraz mogę oznajmić, że gitarzysta zespołu Closterkeller nie pojawił się dziś w Krakowie, gdzie za półtorej godziny rozpoczynamy koncert. Zrobił to świadomie, wybierając tym samym swą dalszą muzyczną drogę poza zespołem. Koncerty, na których zostawił mnie samą z Michałem, naszym klawiszowcem, planowane były w składzie trzyosobowym. Stawia to wiarygodność Mariusza pod ogromnym znakiem zapytania, ale to ocenią muzycy, którzy będą rozważać współpracę z nim w przyszłości. Closterkeller dziękuję mu za dotychczasową działalność i oficjalnie rozpoczynamy poszukiwania jego następcy".

Mariusz Kumala dołączył do Closterkeller w 2006 roku, zastępując Marcina Mentela. Wraz z kapelą zarejestrował dwa pełnometrażowe albumy studyjne: "Aurum" z 2009 roku i "Bordeaux" z roku 2011. Przedtem gitarzysta związany był z grupami Psychotropic Transcendental, Brain Story i Via Alia.

Komentarze
Dodaj komentarz »
re: Closterkeller kończy współpracę z gitarzystą
Dred
Dred (wyślij pw), 2013-12-31 15:52:44 | odpowiedz | zgłoś
szczerze to mam wyjebane na to, czy go wywaliła, czy nie, bo jak już wspominano, Closterkeller to Anja, partnerzy życiowi Anji i jacyś muzycy. XD

bardziej mnie ciekawi, co z ich związkiem... samego mnie to dziwi, bo zachowuję się jak stara babcia, czytająca "Twoje imperium". XD
re: Closterkeller kończy współpracę z gitarzystą
Krasnal Adamu
Krasnal Adamu (wyślij pw), 2013-12-31 08:45:59 | odpowiedz | zgłoś
Może się państwo Kumalowie pokłócili, ona krzyknęła "Możesz nie przyjeżdżać dziś na koncert! Poradzimy sobie bez ciebie!" - i on rzeczywiście nie przyjechał, a oni rzeczywiście sobie poradzili.
Oświadczenie rozgniewanej żony z definicji nie jest wiarygodnym źródłem informacji.

Nieprofesjonalne zachowanie gitarzysty - być może tak. Nie w porządku wobec fanów - niekoniecznie, bo przecież ten zespół to głównie "Anja Orthodox i kilku muzyków".
re: Closterkeller kończy współpracę z gitarzystą
RadomirW (gość, IP: 193.219.114.*), 2014-01-02 13:25:59 | odpowiedz | zgłoś
No ale Ci muzycy to mogą być lepsi lub gorsi i mogą mieć mniejszy bądź większy wkład w muzykę kapeli. Mi np. solówki p. Kumali na ostatnich dwóch płytach Clostera bardzo się podobały a wręcz były jednym z najjaśniejszych punktów tych albumów. Ciężko będzie zastąpić tak zdolnego gitarzystę.
re: Closterkeller kończy współpracę z gitarzystą
Megakruk
Megakruk (wyślij pw), 2013-12-30 21:08:25 | odpowiedz | zgłoś
a na jimie mina Agnieżka
re: Closterkeller kończy współpracę z gitarzystą
badrel (gość, IP: 83.9.9.*), 2013-12-30 13:56:56 | odpowiedz | zgłoś
Wraca facet do domu, a żona pyta "co tam w robocie?", a on "a wyj.... mnie", a ona "ojej, a wiesz, ja też jednego z roboty dziś wyj....".
Takie układy w zespole to jest chora sprawa.
re: Closterkeller kończy współpracę z gitarzystą
xxxxaaa (gość, IP: 83.2.187.*), 2013-12-30 18:44:43 | odpowiedz | zgłoś
Przesadzasz. Rodzina czy nie rodzina - każdy może zawinić, każdy może się z kimś pokłócić, niezależnie od stopnia powinowactwa czy pokrewieństwa. Są zespoły, gdzie działają np. małżeństwa, i jakoś się trzymają - np. Leaves' Eyes.
re: Closterkeller kończy współpracę z gitarzystą
badrel (gość, IP: 83.24.126.*), 2013-12-31 12:01:40 | odpowiedz | zgłoś
Póki się trzymają. Ale więcej znajdziesz przykładów, gdzie kłopoty domowe rozwalają zespół, albo odwrotnie (Sonic Youth chociażby). Akurat Closterkeller to jest AO i "jacyś muzycy", bo bądźmy szczerzy, charyzma wokalistki trzyma ten zespół w kupie i decyduje o popularności i rozpoznawalności, podłóż inny wokal i nikt tego nie będzie słuchał. Więc odejście małżonka niewiele zmienia. Ale są kapele, gdzie tego typu zmiany powodują, że przestaje być "tak samo".
A sytuacja, gdzie 24/7 jest się razem jest niezdrowa, w domu razem, w robocie razem, zero oddechu. Człowiek powinien wracać do domu (nieważne czy z fabryki, czy z trasy koncertowej) i mieć relaks, a nie te same twarze i emocje.
Tak to już bywa w biznesie rodzinnym
RadomirW (gość, IP: 193.219.114.*), 2013-12-30 11:44:06 | odpowiedz | zgłoś
Szkoda bardzo bo według mnie był to najlepszy gitarzysta w tym zespole, czujący muzykę klimatyczną i metalową a jednocześnie bardziej finezyjny i techniczny od Pawła Pieczyńskiego - o reszcie gitarzystów Clostera już nawet nie wspominając. Pewnie jest to wynik jakiś osobistych konfliktów między nim a Anką o czym zapewne dowiemy się za jakiś czas. Ale może jakoś się dogadają przynajmniej muzycznie, w końcu Najman dalej gra w tej kapeli.
re: Tak to już bywa w biznesie rodzinnym
Verghityax (wyślij pw), 2013-12-30 12:55:01 | odpowiedz | zgłoś
z tego, co Anka odpisywała później w komentarzach pod swoim oświadczeniem rozstanie jest definitywne
re: Tak to już bywa w biznesie rodzinnym
Krasnal Adamu
Krasnal Adamu (wyślij pw), 2013-12-30 14:17:27 | odpowiedz | zgłoś
Nie "dalej", tylko "znowu" - Najman wrócił do zespołu po około siedmiu latach.
« Nowsze
1