zaloguj się | nie masz konta?! zarejestruj się! | po co?
rockmetal.pl - rock i metal po polsku środa, 24 kwietnia 2024

Martin Henriksson odchodzi z Dark Tranquillity

2.04.2016 12:42  autor: Verghityax, źródło: profil Dark Tranquillity na Facebooku

Gitarzysta Martin Henriksson i jeden z założycieli Dark Tranquillity podjął decyzję o opuszczeniu zespołu i porzuceniu kariery muzycznej. Muzycy rozstali się w przyjaznej atmosferze.

Dark Tranquillity, Jaworzno 3.06.2012, fot. Lazarroni
Dark Tranquillity, Jaworzno 3.06.2012, fot. Lazarroni

Zespół komentuje: "Teraz, gdy prace nad nowym albumem dobiegają końca, z żalem musimy was poinformować, że gitarzysta i współzałożyciel zespołu Martin Henriksson rozstał się z nami kilka miesięcy temu".

Martin Henriksson dodaje: "Drodzy fani, niedawno postanowiłem odejść z zespołu. Straciłem pasję do grania muzyki, a Dark Tranquillity zasługuje na to, by mieć członków, którzy potrafią się zaangażować w 100%. Dlatego doszedłem do wniosku, że wycofanie się z kapeli będzie najlepszym rozwiązaniem. Mam za sobą 26 lat wspaniałych wspomnień, stworzyliśmy w tym czasie mnóstwo świetnej muzyki i za to pozostanę chłopakom dozgonnie wdzięczny. Dziękuję wszystkim fanom, naszej ekipie technicznej i tym wszystkim, którzy wspierali nas przez lata".

Martin Henriksson był jednym z założycieli Dark Tranquillity w 1991 roku obok Niklasa Sundina, Mikaela Stanne, Andersa Jivarpa i Andersa Fridena. Początkowo muzyk pełnił w grupie rolę basisty, by w roku 1999 przerzucić się na stałe na gitarę. Martin Henriksson zarejestrował z Dark Tranquillity wszystkie albumy studyjny i koncertowe. Dyskografię formacji zamyka longplay "Construct" z 2013 roku.

Komentarze
Dodaj komentarz »
re: Martin Henriksson odchodzi z Dark Tranquillity
Honza (gość, IP: 194.177.28.*), 2016-04-02 20:10:32 | odpowiedz | zgłoś
Szczere podejście do sprawy, nic na siłę. Kruszy się ta stara szwedzka armia niestety...
Gdzieś to chyba już pisałem, ale szczytowym i niedoścignionym albumem Dark Tranquillity jest (i raczej już pozostanie) płyta Character z 2005 r. Perła!