Rick Rozz, Terry Butler, Matt Harvey i Gus Rios - muzycy znani m.in. z grup Death i Gruesome - założyli nowy zespół, nazwany Left to Die. Kwartet z Florydy pisze obecnie materiał na debiutancki minialbum.

Gitarzysta Rick Rozz i basista Terry Butler, obecni na scenie od lat 80., współpracowali ze sobą w zespołach Death i Massacre. Wokalista i gitarzysta Matt Harvey z Exhumed i perkusista Gus Rios z Malevolent Creation, zanim w 2014 roku założyli Gruesome, brali udział w trasach projektu Death to All, w ramach których razem z dawnymi członkami grupy Chucka Schuldinera wykonywali jej utwory. Trzej z wymienionych muzyków, oprócz Ricka Rozza, wzięli w grudniu 2021 roku udział w koncertach z okazji dwudziestej rocznicy śmierci lidera Death. Występowali pod nazwą Living Monstrosity.

O założeniu Left to Die opowiedział Terry Butler: "Po niedawnych koncertach w hołdzie Chuckowi, na których zagraliśmy Matt, Gus i ja, Rick zadał pytanie, czy ktoś chciałby zobaczyć koncerty z zawartością 'Leprosy'. Masy odpowiedziały gromkim 'Tak!'".

Powstały kwartet nazwę wziął od tytułu utworu z albumu "Leprosy" Death. Na lato 2022 roku zespół planuje trasę po Stanach Zjednoczonych. W jej trakcie wykonywać zamierza całą zawartość "Leprosy" z dodatkiem utworów z albumu "Scream Bloody Gore", również z dyskografii Death.