zaloguj się | nie masz konta?! zarejestruj się! | po co?
rockmetal.pl - rock i metal po polsku czwartek, 28 marca 2024

wywiad: Żywiołak

3.01.2012  autor: Muflon

Wykonawcy:  Robert Jaworski - Żywiołak, Robert Wasilewski - Żywiołak, Maciej Dymek - Żywiołak, Monika "Nina Nu" Wierzbicka - Żywiołak

strona: 6 z 7

Żywiołak, Warszawa 29.11.2011, fot. Lazarroni
Żywiołak, Warszawa 29.11.2011, fot. Lazarroni

Trzeba też wspomnieć o oprawie płyty, bo jest dość niestandardowa.

RW: Pomysł na taką okładkę powstał dlatego, że wydawało nam się, że trzeba będzie ludziom wytłumaczyć "o co kaman". Dlatego zrobiliśmy takie coś. Chcieliśmy zrobić coś dziwnego, eklektycznego. Sami się długo z tym mierzyliśmy. Zmieniały się utwory, które daliśmy na płytę. Przez sekundę myśleliśmy, że damy utwór Roberta "Moja Mała", który już nagraliśmy na płytę Gajcy. Dopisał Gajcemu swoje zwrotki, bo Robert uwielbia prowadzić dialog z poetami. Jeśli bierze czyjś tekst, to zawsze coś doda. Generalnie sami nie wiedzieliśmy, jak to ugryźć i pomyślałem, że trzeba będzie ubrać to w szatę tłumaczącą trochę tę sytuację. Jak usiadłem do poważnej epistoły, że "ja wam teraz wytłumaczę o co tam chodziło", to wychodziły mi takie gnioty górnolotne i napuszone, że oczywiście wszystko wyrzucałem, bo to bez sensu. Aż wpadłem na pomysł, że to trzeba opisać inaczej. Powstał opis gry, że to jest podróż tego naszego krasnala, w którego się duch Chopina wcielił i jakby opisując już kolejne kroki gry można się odnieść do utworów, które zrobiliśmy.

MD: Dzięki temu bardziej widać, że jest koncepcja. Tam są ukryte podpowiedzi na pytania, które zadajemy.

RW: To jest zaproszenie dla słuchaczy do tego, żeby sobie te odpowiedzi znaleźli sami.

MD: Może to jest bardzo górnolotne porównanie, ale nie wiem, czy trochę niechcący nie idziemy w stronę Tool. Przykładowo na płycie "Lateralus" drążony był temat spirali. Fani Tool doszli do teorii, że jeśli się ułoży numery na tej płycie w kolejności według ciągu Fibonacciego, którego wykresem jest spirala, wtedy ta płyta nabiera sensu. My nie poszliśmy aż tak daleko w matematykę, ale u nas kolejność utworów, to jak jest to rozrysowane na tej planszy do gry, też nie jest przypadkowe.

RW: Zapraszam słuchaczy do interpretowania, do przysyłania do nas propozycji, jak każdy to chce zobaczyć. Możemy nawet na stronie taki kącik otworzyć na ten temat.

Jesteście już po zdjęciach do teledysku zrealizowanego do singlowego utworu "Moskwa". Kilka słów na jego temat.

RW: Z teledyskiem była długa historia. Był pomysł na inny scenariusz, ale jak wiadomo dobre pomysły nie rodzą się z nadmiaru pieniędzy. Chłopaki z Film Fiction, Adrian i Filip (producent oraz reżyser i operator) wymyślili totalnie minimalistyczny teledysk, za to dziejący się w Moskwie. Zabrali mnie, bo ze względu na wiek pasowałem im na głównego bohatera. W dodatku poddałem im pomysł, że chyba jestem podobny do Lenina i poszliśmy w tę stronę. Więcej może nie zdradzę, bo dużo się dzieje. Dużo przygód przeżyliśmy w samej Moskwie z napotkanymi ludźmi, bo kręciliśmy na żywca, prosząc ludzi o współudział. Żałuję strasznie, że nie mógł pojechać cały zespół. W Warszawie dokręcone zostaną sceny z całym zespołem.

A o czym jest ten teledysk?

RW: Człowiek w średnim wieku, mieszkający gdzieś tam na wioseczce w Polsce, wspomina dobre czasy komunizmu. Znajduje w swoich szpargałach pamiątki, które kiedyś przywiózł z Moskwy i postanawia udać się do swojej Mekki, czyli tej Moskwy właśnie, by spotkać tam samego Lenina. A czy go znajdzie, to zobaczycie w teledysku.

Komentarze
Dodaj komentarz »

Materiały dotyczące zespołu

Jak uczestniczysz w koncertach metalowych?