zaloguj się | nie masz konta?! zarejestruj się! | po co?
rockmetal.pl - rock i metal po polsku piątek, 26 kwietnia 2024

recenzja: Andi Deris And The Bad Bankers "Million Dollar Haircuts On Ten Cent Heads"

14.10.2014  autor: Szamrynquie
okładka płyty
Tytuł płyty: "Million Dollar Haircuts On Ten Cent Heads"
Utwory: Cock; Will We Ever Change; Banker's Delight (Dead Or Alive); Blind; Don't Listen To The Radio (TWOTW 1938); Who Am I; Must Be Dreaming; The Last Days Of Rain; EnAmoria; This Could Go On Forever; I Sing Myself Away; Behind Dead Eyes; Little Lies; TWOTW 1938 (Don't Listen To The Radio); Must Be Dreaming; EnAmoria
Wykonawcy: Andi Deris - gitara, wokal; Jezoar Marrero - gitara basowa; Nasim Lopez Palacios - instrumenty perkusyjne; Nico Martin - gitara
Wydawcy: earMUSIC
Premiera: 2013
Subiektywna ocena (od 1 do 10): 8

No proszę, Helloween ma się dobrze - regularnie wydaje płyty i jeździ w trasy po całym świecie, a wokalista tej kapeli zdecydował się wydać solowy (mimo że nie sygnowany tylko swoim nazwiskiem) album. Nazbierało się tyle zbyt mało dyniowatego materiału, czy też coś poruszyło tudzież wkurwiło Andiego Derisa?

Jędrek rodem z Karlsruhe, a obecnie zamieszkały na Teneryfie, gdzie własne studio nagraniowe posiada, w jednym z wywiadów przyznał, że od ostatniej płyty solowej ("Done By Mirrors" z 1999 roku) wypełniła się jego szuflada z piosenkami niepasującymi do stylu Helloween. Nazwanie zespołu towarzyszącego mu w nagraniach The Bad Bankers oraz zatytułowanie płyty "Million Dollar Haircuts On Ten Cent Heads" to już wpływ kryzysu ekonomicznego ostatnich lat, który w okolicach jego hacjendy dał się ponoć mocno we znaki. Choć Deris jest jedynym autorem wszystkich piosenek na płycie, to nie skorzystał z doświadczonych muzyków sesyjnych. "Strzyżenie" nagrali z nim młodzi szczyle z Teneryfy, którzy muzykowali wcześniej z jego synem. Andiemu spodobała się ich świeżość w podejściu do tematu, więc zaprosił ich do współpracy.

Mimo klarownej inspiracji do nadania takiego, a nie innego tytułu płycie, nie jest to w żaden sposób koncept album. Piosenki tu zawarte bardzo różnią się od siebie zarówno muzycznie, jak i tematami poruszanymi w tekstach. Płytę pilotował utwór "Don't Listen To The Radio (TWOTW 1938)", będący hiciowatym hard rockiem. Nie jest to jednak numer otwierający krążek. Tę rolę spełnia niezwykle agresywny, w dużej mierze core'owy "Cock" - zapewne dedykowany chciwym krawaciarzom z banków. Ci sami ludzie sprowokowali Andiego do napisania kawałka "Banker's Delight (Dead Or Alive)", gdzie riff na wejściu, jest też core'owy, ale pojawiają się także fragmenty, gdzie wchodzą klawisze i robi się nieco helloweenowo. Deris bardzo przekonująco wypada w takim graniu, ale najlepsze na tym albumie są piosenki, gdzie wokalista robi się bardziej frasobliwy. Szczególnie "Blind", w której muzyczne zbliżanie się do szwedzkiej Katatonii dopełniono kapitalnym core'owe riffowaniem przed industrialną pompką. Padają tu słowa:

"Don't want to die to see
Nor want to live forever
But there is something I must find
I'm blind
I got a house and pool
Built on the isle of summer
I should be glad but still I whine
I'm blind
".

Ta ślepota gryzie Andiego na tyle, że wciąż potrafi tworzyć dobrą muzykę.

Są na "Million Dollar Haircuts On Ten Cent Heads" dźwięki zaskakujące. Polskim słuchaczom fragmenty "EnAmoria" mogą przypominać styl Lady Pank, choć refren jest już uskrzydlony klawiszami i ostrymi gitarami. Piosenka ta powstała jako cegiełka dla znajomych Andiego prowadzących fundację wspierającą zmagających się z nowotworami. Na YouTube można odnaleźć inną wersję - wykonaną przez projekt Lady's Voice meets Friends. Nietypowy dla Derisa jest też numer "I Sing Myself Away", stanowiący relaksik na zakończenie. Z drugiej strony fani wokalisty Helloween poczują się bardziej swojsko słuchając utworu "The Last Days Of Rain". To ożywczy numer, gdzie zwrotki skradają się do świetnego refrenu.

Wersja specjalna albumu zawiera drugi krążek. Znajdziemy tu wersje demo niektórych piosenek oraz dwa kawałki, które się nie załapały do podstawowego zestawu. Dość mroczny "Behind Dead Eyes", który niestety jest ledwie przeciętny, oraz balladę "Little Lies", w której słychać wokalny kunszt Andiego.

Nie jest to płyta wybitna. Jest trochę bałaganiarska i nie wszystkie utwory są równie udane. Nie mniej jednak dopóki Deris komponuje takie zajebiste utwory, jak np. "Who Am I", jego muzyki warto słuchać. Jest to bowiem wokalista, muzyk, kompozytor i przede wszystkim człowiek ciekawszy niż się może wydawać niektórym ludziom kojarzącym go jedynie z Helloween.

Komentarze
Dodaj komentarz »
re: Andi Deris And The Bad Bankers "Million Dollar Haircuts On Ten Cent Heads"
Osservatore (gość, IP: 194.11.254.*), 2014-10-15 11:03:49 | odpowiedz | zgłoś
Nie moge oceniac tej plyty, bo jej nie slyszalem, ale spiew Derisa w Helloween powoduje u mnie bole zebow.
re: Andi Deris And The Bad Bankers "Million Dollar Haircuts On Ten Cent Heads"
Szamrynquie
Szamrynquie (wyślij pw), 2014-10-18 10:27:44 | odpowiedz | zgłoś
Nie wiem czy słyszałeś ostatnie albumy Helloween, ale na nich i na "Strzyżeniu" Deris śpiewa z większą dawką "brudu". Może będziesz trochę zaskoczony jak to usłyszysz. Na wszelki wypadek, jeśli kusiłoby Cię sprawdzać, upewnij się, że masz elmex, albo coś takiego :)
re: Andi Deris And The Bad Bankers "Million Dollar Haircuts On Ten Cent Heads"
Megakruk
Megakruk (wyślij pw), 2014-10-18 12:22:53 | odpowiedz | zgłoś
Ale elmex nie być brud i osad. Być na szkliwo. Kali wiedzieć, bo być twarza colodentu.
re: Andi Deris And The Bad Bankers "Million Dollar Haircuts On Ten Cent Heads"
Szamrynquie
Szamrynquie (wyślij pw), 2014-10-18 12:58:07 | odpowiedz | zgłoś
Myślałem, że elmex pomaga na nadwrażliwe zęby, pewnie szkliwo ma z tym związek. Ja pić zbyt dużo kawa więc ufać w tej kwestii Megakruku. Słuchałeś tej płyty, albo niektórych kawałków z niej?
re: Andi Deris And The Bad Bankers "Million Dollar Haircuts On Ten Cent Heads"
Megakruk
Megakruk (wyślij pw), 2014-10-18 22:09:10 | odpowiedz | zgłoś
to chyba było do mnie, Szam ty się nie gniewać, Kali nie słuchać nadepnięte chomiki. Słuchać Marduk itd. Ostanie Incantation być super, ty słuchać Szam?
re: Andi Deris And The Bad Bankers "Million Dollar Haircuts On Ten Cent Heads"
Szamrynquie
Szamrynquie (wyślij pw), 2014-10-19 08:55:33 | odpowiedz | zgłoś
Marduk ja nie tykać od Metalmania 2008 po której to ja zapisać się do chóru - Legion wróć. Incantation mieć de best logo ale ich muzyka mnie nie wzruszać tak jak nadepnięte chomiki he he
re: Andi Deris And The Bad Bankers "Million Dollar Haircuts On Ten Cent Heads"
Osservatore (gość, IP: 188.122.20.*), 2014-10-18 20:39:09 | odpowiedz | zgłoś
Nowych albumów Helloween nie znam, ale znam taki utwór Nabataea i nie slysze w nim zadnych brudów. Słyszę tylko wokal, który mi sie zupelnie nie podoba. Nie lubię takiego piszczenia :)
re: Andi Deris And The Bad Bankers "Million Dollar Haircuts On Ten Cent Heads"
Szamrynquie
Szamrynquie (wyślij pw), 2014-10-19 08:50:29 | odpowiedz | zgłoś
No właśnie sęk w tym, że w piszczących rejestrach w "Nabataea" śpiewane jest tylko jedno słowo w refrenie. Deris potrafi nie tylko to. Polecam kawałek "Asshole" z tej samej płyty. Bez podtekstów oczywiście \m/
re: Andi Deris And The Bad Bankers "Million Dollar Haircuts On Ten Cent Heads"
Osservatore (gość, IP: 188.122.20.*), 2014-10-19 19:58:06 | odpowiedz | zgłoś
Posłuchałem "Asshole" (dobrze, że dodałeś iż bez podtekstów ;), ale w ogóle mnie ten kawałek nie bierze - ani wokalnie, ani instrumentalnie, ani kompozycyjnie. Uważam, że wokal Derisa jest zbyt słaby do ostrzejszej muzyki, brakuje mu po prostu mocy. Ale w tych Bankersach może on się nawet sprawdza.
re: Andi Deris And The Bad Bankers "Million Dollar Haircuts On Ten Cent Heads"
Andi69 (gość, IP: 213.158.218.*), 2014-10-19 20:45:33 | odpowiedz | zgłoś
Deris nie piszczy. Deris skrzeczy. Piszczał Kiske. I nie mówię tego złośliwie bo Helloween to mój ulubiony band a Kiske ulubiony wokalista mimo że ogólnie mój ulubiony styl to thrash /ols school thrash/. A brud to miał /ma/ Hansen na jedynym brudnym albumie Helloween/Walls of Jericho.
« Nowsze
1