No nieeeeeeeeeee:((( Ale załamka... To ile tych biletów sprzedali? Gdyby nie rockmetal.pl to nie dowiedziałbym się rok temu o koncercie Killing Joke, a nawet o przełożeniu z marca. Na Woodstocku spotkałem fana z koszulką KJ i nic nie wiedział o koncercie. Gówniana promocja i czemu tu się dziwić.

mogę tylko współczuć fanom tego zespołu.. kolejna -świetna- zapomniana kapela, przynajmniej u nas.. widzę że w kategorii cudu, moge traktować koncert, jednego z moich ulubionych (i zapomnianych) bandów, czyli therapy? (proxima w ubiegłym listopadzie) mimo że w tym samym dniu był gig Alice in Chains, koncert sie odbył.. choc frekwencja tak na oko wynosiła 100 osób i to z obsługą tego klubu ;)

Ale koncert był pierwsza klasa :)

zgadzam sie! do tego publika, choć niezbyt liczna, dopisała w 100% i nadrobiła za 10 razy większy tłum, heh.. nie pamiętam kiedy tak pogowałem ostatnio jak wtedy ;))

Ja też kupiłem bilet po raz trzeci, i po raz trzeci będę się bujał z jego oddawaniem. 4 października KJ gra w Pradze, 16 w Londynie... Trzeba to przemyśleć. Bo tutaj już chyba nie dojadą. I dziwię się, że się nie sprzedają bilety - mimo wszystko Limp Bizkit słucha trochę inna publiczność, DEP przyjeżdża często (choć teraz chyba się wybiorę), a na koncert w Palladium obowiązywały też bilety na koncert w Katowicach...
Z drugiej strony pustki na DevilDriverze, na Coheed and Cambria, na Obituary też o czymś świadczą.

Dla mnie to juz 3 nieudana próba zobaczenia ich na żywo w Polsce....Watpliwe, czy jeszcze ktokolwiek podejmie próbę ich zaproszenia...a i zespół mógł się zrazić....Miałem nosa 2 lata temu, by wybrać sie do Berlina na 2 wieczory z rzędu...Z drugiej strony - 3 koncerty z cięższą muzą tego samego dnia w jednym mieście (KJ, Dillinger, Limp Bizkit)...

Ja bym dał każde pieniądze żeby ich zobaczyć i mam nadzieje że w końcu się uda.

Trudno się dziwić skoro koncert miał bardzo znikomą promocję a tego samego dnia w mieście mają odbyć się dwie inne duże imprezy. Dla mnie to już trzecia nieudana próba spotkania z Killing Joke. Mam nadzieję, że nie ostatnia.

dramat! przyjeżdża legendarna kapela która miała ogromny wpływ na powstanie kilku gatunków muzyki i nie ma chętnych żeby obejrzeć jej koncert.