zaloguj się | nie masz konta?! zarejestruj się! | po co?
rockmetal.pl - rock i metal po polsku niedziela, 28 kwietnia 2024

Tormentor po raz drugi w Polsce

8.04.2023 19:25  autor: Verghityax, źródło: WiniaryBookings

Węgrzy z blackmetalowego Tormentor powrócą do Polski w ramach europejskiej trasy koncertowej. Jedyny występ w naszym kraju odbędzie się 8 grudnia 2023 roku w warszawskim klubie "Proxima".

Tormentor, Byczyna 7.06.2019, fot. Verghityax
Tormentor, Byczyna 7.06.2019, fot. Verghityax

Tormentor powstał w 1985 roku w Budapeszcie i uznawany jest dziś za jednego z pionierów black metalu. W skład grupy weszli Attila Szigeti i Tamas Buday na gitarze, Lajos Fazekas na basie i Marton Dubecz na perkusji. Rok później formacja zadebiutowała koncertowym "Live in Budapest 86". Wkrótce do Tormentor dołączył wokalista Attila Csihar, a stanowisko basisty zajął Gyorgy Farkas. Jako kwintet Węgrzy zarejestrowali swą pierwszą studyjną demówkę, zatytułowaną "The 7th Day of the Doom".

W roku 1988 kapelę opuścili Tamas Buday i Marton Dubecz. Nowym perkusistą został Machat St. Zsoltar i już jako kwartet Tormentor wszedł do "Omega II Studio", aby nagrać swój pierwszy longplay. Z uwagi na problemy z wytwórnią "Anno Domini" trafił do obiegu jako demówka, dorabiając się w blackmetalowych kręgach kultowego statusu. Rozpowszechniany drogą przegrywania na taśmach, materiał dotarł do muzyków norweskiego Mayhem. Kiedy po samobójstwie Deada Skandynawowie zaczęli szukać nowego wokalisty, aby ukończyć pracę nad "De Mysteriis Dom Sathanas", na ich zaproszenie odpowiedział Attila Csihar. Tormentor zakończył działalność w 1991 roku.

Krótkotrwała reaktywacja Tormentor odbyła się w 1999 roku. Jej owocem był album "Recipe Ferrum! 777".

W roku 2017 Węgrzy postanowili wznowić działalność w starym składzie. Do Tormentor powrócili wszyscy muzycy, którzy brali udział w powstaniu "Anno Domini", a także założyciel i gitarzysta Tamas Buday. Ten ostatni ponownie rozstał się z grupą w 2020 roku.

8.12 - Warszawa, "Proxima"
Bilety: 119 zł

Tagi: Tormentor
Komentarze
Dodaj komentarz »