zaloguj się | nie masz konta?! zarejestruj się! | po co?
rockmetal.pl - rock i metal po polsku wtorek, 16 kwietnia 2024

recenzja: At Vance "Dragonchaser"

26.07.2002  autor: Do diabła
okładka płyty
Nazwa zespołu: At Vance
Tytuł płyty: "Dragonchaser"
Utwory: Dragonchaser; Ages Of Glory; Crucified; Beethoven, 5th. Sinfonie; Heaven Can Wait; The Winner Takes It All; My Bleeding Heart; Two Kings; Too Late; Ases Death
Wykonawcy: Uli; Rainard; Olli; Olaf; Luki; Jochen
Wydawcy: Shark Records
Premiera: 2001
Subiektywna ocena (od 1 do 10): 5

"Gdy At Vance ujrzało światło dzienne, nikomu nie przeszło przez myśl, że ich dwie pierwsze płyty sprzedadzą się w ponad 30000 egzemplarzy", grzmi wydawca w notce reklamującej płytę "Dragonchaser". Sam nie mogę wyjść ze zdumienia, bo słuchając tej płyty nie mogę oprzeć się wrażeniu, że muzyka At Vance jest bardzo bliska kwintesencji power metalowej przeciętności.

Mamy tu do czynienia z graniem bardzo typowym, pełnym prostych melodyjek i banalnych rytmów. Kompozycje są w znacznej mierze po prostu nudne, a jedyne wyjątki są nieco kontrowersyjne - bo co z tego, że w tytułowym utworze pojawiają się ciekawe podziały i akcenty, jeśli są żywcem wyjęte z Nightwish? Przejawy interesującej oryginalności w melodiach i rytmach dają się zauważyć w "Too Late" czy "Ases Death", ale tak naprawdę jedynym utworem, któremu nie mam nic do zarzucenia w kwestii kompozycji, jest piąta symfonia Beethovena. No właśnie, w kwestii kompozycji, bo wykonanie pozostawia wiele do życzenia. Symfonia jest jakoś tak odklepana bez cienia interpretacji, czy szczypty ekspresji, przy tym niby na metalowo, ale bez "kopa". Z resztą problem wykonawstwa rozciąga się dalej - przeciętny wokal, nudne solówki (choć w pozostałych partiach gitara prezentuje się nieźle), przeciętna praca sekcji rytmicznej... Na dobitkę mamy cover popowej piosenki ("The Winner Takes It All" Abby), co ostatnio jest niezwykle popularne i trochę taniego sentymentalizmu w balladzie "My Bleeding Heart".

"Dragonchaser" to bardzo przeciętny album, który może wchłoną zagorzali fani nowomodnego heavy metalu, zbliżającego się niebezpieczne do popu. Jeśli ktoś szuka czegoś, co zaciekawi na dłużej niż pięć przesłuchań, to nie ma po co sięgać po tę płytę. Chociaż Beethovena z czystej ciekawości warto sobie kilka razy puścić.

Komentarze
Dodaj komentarz »
Dobra muza!!!
DeoNickus (wyślij pw), 2012-11-03 00:07:51 | odpowiedz | zgłoś
Płyta ta jest co najmniej niezła... Oczywiście jest też plastikowa, jak to na power metal przystało, i ten kto nie lubi tego stylu nic dla siebie tu nie znajdzie. Sam nie jestem fanem poweru, ale znalazłem tu kilka ciekawych momentów, które chyba umknęły autorowi recenzji, który od samego początku, choć tego nie napisał, fanem czy też zwolennikiem tego stylu nie jest, czuć to na odległość. Pytaniem po co zabierać się za coś co nas kompletnie nie interesuje? Sam jestem poszukiwaczem dobrej muzyki, styl się nie liczy tylko to czy jest to dobre. A tu możecie znaleźć oprócz poweru, kilka rasowych heavy riffów, trochę hard rocka no i oczywiście trochę barokowo/metalowego grania. nic o tym w recenzji autor nie wspomniał.
Świetny album ! Nie słuchajcie recenzenta - posłuchajcie albumu
doom_123321 (gość, IP: 213.134.170.*), 2009-03-25 03:00:30 | odpowiedz | zgłoś
Ta recenzja jest conajmniej nierzetelna "nudne solówki" - jeśli te są nudne, to co można powiedzieć o banalnej pentatonice Hammeta z Metalliki ? Recenzent najwyraźniej na niczym nie gra stąd dyletanctwo wychodzi w każdym zdaniu.
re: Świetny album ! Nie słuchajcie recenzenta - posłuchajcie albumu
tjarb (wyślij pw), 2009-12-28 20:52:21 | odpowiedz | zgłoś
A od kiedy to poziom trudnosci technicznej solowki czyni ja ciekawa dla ucha? Muzyka nie jest dla muzykow, tylko dla sluchaczy. Liczy sie melodia, wzglednie fajny riff, a wirtuozeria wykonania jest tylko smacznym dodatkiem. Co z tego, ze jakis grajek wymiata na swoim instrumencie, skoro jego solowki wpadaja jednym uchem i wypadaja drugim, bo tyle w nich tresci co we frytkach z mcdonaldsa?

Oceń płytę:

Aktualna ocena (59 głosów):

 
 
66%
+ -
Jak oceniasz płytę?

Materiały dotyczące zespołu

Napisz recenzję

Piszesz ciekawe recenzje płyt? Chcesz je publikować na rockmetal.pl?

Zgłoś się!
Co sądzisz o coverowaniu rockowych lub metalowych utworów przez wykonawców popowych?