zaloguj się | nie masz konta?! zarejestruj się! | po co?
rockmetal.pl - rock i metal po polsku czwartek, 25 kwietnia 2024

recenzja: Delight "Eternity"

17.02.2003  autor: Do diabła
okładka płyty
Nazwa zespołu: Delight
Tytuł płyty: "Eternity"
Utwory: The Hand; Stained Glass; Requiem; Spring Day; Whale's Lungs; I Promise; The Sun; Outherness
Wykonawcy: Paulina Maślanka - wokal; Jarosław Baran - gitara, instrumenty perkusyjne, sample, instrumenty klawiszowe; Sebastian Wójtowicz - gitara rytmiczna; Piotr Szymański - gitara basowa; Barbara Lasek - instrumenty klawiszowe; Tomasz Baran - instrumenty perkusyjne
Wydawcy: Metal Mind Productions
Premiera: 2002
Subiektywna ocena (od 1 do 10): 7

Delight przez wielu uznawany był za swoiste kuriozum - wydawał płyty i zyskiwał fanów grając muzykę wtórną i schematyczną. Wraz z płytą "Eternity", etykietka wtórności zaczyna powoli się od zespołu odklejać, bo to wydawnictwo nosi już poważne znamiona indywidualnego charakteru i muzycznej dojrzałości twórców.

Zdecydowanie, największym atutem "Eternity" jest wokal Pauliny Maślanki, teraz już nie tylko odtwarzający melodie i teksty, ale też niosący ze sobą bagaż emocji i wyrazistą artykulację. Partie śpiewu są dość zróżnicowane, od spokojnego "The Sun" po szybkie i agresywne "I Promise". Reszta zespołu, niestety, ogranicza się do akompaniowania wokalistce i choć niektóre riffy są naprawdę niezłe, przez bardzo jednostajną artykulację i brak partii solowych instrumenty giną w tle. Dodatkowo gra gitary, basu i perkusji zlewa się bardzo często w jedną całość, co czyni podkłady dość topornymi. Sytuację ratuje ciekawe zastosowanie elektroniki, subtelne i wprawnie wkomponowane w całość. Same kompozycje zaś obfitują w dość ciekawe melodie, choć przy mało urozmaiconej harmonii i ogólnie sennym klimacie, mało angażują słuchacza. Na plus wyróżnia się tu "Wieczny finał", którego motywy są zróżnicowane i wprawnie połączone.

Jeśli na następnej płycie partie instrumentalne będą równie dobre jak wokal, a aranżacje dadzą instrumentom więcej swobody, Delight zaserwuje nam prawdziwy majstersztyk w swoim gatunku. Na razie mamy płytę bardzo porządną, dobrze eksploatującą założenia gotyckiego metalu, która fanom tego typu grania z pewnością przypadnie do gustu.

Komentarze
Dodaj komentarz »