zaloguj się | nie masz konta?! zarejestruj się! | po co?
rockmetal.pl - rock i metal po polsku środa, 24 kwietnia 2024

recenzja: Khold "Masterpiss of Pain"

16.06.2001  autor: DdT
okładka płyty
Nazwa zespołu: Khold
Tytuł płyty: "Masterpiss of Pain"
Utwory: Nattpyre; Den Store Allianse; Norne; Svart Helligdom; Rovnatt; Kaldbleke Hender; Bortvandring; Mesterverk Av Smerte; Jol; Yne I Arv
Wydawcy: P & C Moonfog Productions
Premiera: 2001
Subiektywna ocena (od 1 do 10): 9

Debiutancki album Khold jest dla mnie dużym zaskoczeniem. Słuchając płyty ma się wrażenie, że to nie jest pierwsze dziecko grupy, a n-ta z kolei pozycja w dyskografii. Utwory są dokładnie przemyślane i perfekcyjnie dobrane, dzięki czemu płyta jest spójna stylistycznie, emanuje spokojem i dojrzałością.

Ostatnio takie emocje wywarły na mnie albumy legendarnej bandy Grishnacka - Burzum. Pierwszy utwór utrzymany w klimatach kultowej już "Aske" przypomina stare dobre czasy skandynawskiego black metalu. Spokojny, klimatyczny z charakterystycznymi mocno przesterowanymi gitarami przenosi słuchacza w świat pełen mrocznych tajemnic, smutku i zagubienia. W kolejnych utworach uwypuklają się wpływy takich zespołów jak Cradle Of Filth, z której zespół czerpał zapewne wiele inspiracji.

Grupa Khold wzmocniła skandynawską scenę blackmetalową. "Masterpiss of Pain" uważam za niezwykle udany debiut i jeżeli kolejne płyty będą utrzymane na takim lub wyższym poziomie, to zespół ma szansę wybić się na jedną z czołowych kapel w swoim gatunku.

Komentarze
Dodaj komentarz »