zaloguj się | nie masz konta?! zarejestruj się! | po co?
rockmetal.pl - rock i metal po polsku piątek, 8 listopada 2024

recenzja: Primal Fear "Primal Fear"

24.03.1999  autor: kacisko
okładka płyty
Nazwa zespołu: Primal Fear
Tytuł płyty: "Primal Fear"
Utwory: Primal Fear; Chainbreaker; Silver & Gold; Promised Land; Formula One; Dollars; Nine Lives; Tears of Rage; Speedking; Battalions of Hate; Running in the Dust; Thunderdome
Wydawcy: Nuclear Blast Records
Premiera: 1998
Subiektywna ocena (od 1 do 10): 8

Z zawrotną szybkością blaszany bolid Formuły 1 wyrusza po zwycięstwo w wyścigu o Wielką Nagrodę Heavy Metalu. Nie udaje mu się wygrać, ale zajmuje miejsce w czołowej dziesiątce.

"Primal Fear" trzyma się w ręku bardzo przyjemnie. Blaszane pudełko, przywodzące na myśl papierośnicę, to doskonały pomysł. Muzyka zawarta na ukrytym w jego wnętrzu krążku jest prawie równie przyjemna. Zagrana w powracającym w ostatnich latach do łask klasycznym stylu lat 80-tych, razi jedynie nie zawsze udanymi słowami piosenek. Łez wściekłości te teksty nie wywołują, ale... gdyby tak nieco więcej perełek w rodzaju "Tears of Rage". Bo to jest prawdziwa perła, utwór fenomenalny. Z doskonałą muzyką, aranżacją i takimż tekstem. No i jest jeszcze Deep Purple'owski "Speedking", z niezłą solówką Kaia Hansena.

Komentarze
Dodaj komentarz »