zaloguj się | nie masz konta?! zarejestruj się! | po co?
rockmetal.pl - rock i metal po polsku piątek, 29 marca 2024

recenzja: Death "The Sound of Perseverance"

16.11.2000  autor: Sanitarium
okładka płyty
Nazwa zespołu: Death
Tytuł płyty: "The Sound of Perseverance"
Utwory: Scavenger Of Human Sorrow; Bite The Pain; Spirit Crusher; Story To Tell; Flesh And The Power It Holds; Voice Of Soul; To Forgive Is To Suffer; A Moment Of Clarity; Painkiller
Wykonawcy: Chuck Schuldiner - wokal, gitara; Richard Christy - instrumenty perkusyjne; Scott Clendenin - gitara basowa; Shannon Hamm - gitara
Wydawcy: Nuclear Blast Records, Metal Mind Productions
Premiera: 1998
Subiektywna ocena (od 1 do 10): 10

Death zna każdy. Każdy metal wie co to jest. Ale przypomnę, dla porządku To oni stworzyli death metal, to właśnie Chuck Schuldiner (lider) zwany jest ojcem tego gatunku, to on jako pierwszy połączył ostrą muzę z progresją, ale tak, by nadal pozostała to rasowy metal, który niczym wiertara wchodzi w mózg, rozwala czaszkę, dotyka najgłębszych okolic umysłu i przenika go niczym promienie gamma. Chuck to geniusz. Wystarczy...?

Zanim sobie kupiłem "The Sound of..." słyszałem opinie: że to już zbyt jazzowe, że Chuck zgubił głowę w komponowaniu, że przegiął pałę z tą progresją. Ale w końcu album dorwałem, CDek wylądował w odtwarzaczu, później było play i po 2,5 miesiąca kompakcik sobie tam pozostaje, a ja nadal katuję sprzęcior i kolumny, a przede wszystkim sąsiadów z dołu... Ludzie! Razem z "Individual Thought Patterns" i "Symbolic" (poprzednie płyty Death) "The Sound Of..." tworzy najlepszy kawałek progresywnego death metalu jaki w życiu słyszałem i chyba będę w życiu słyszał! Już się niecierpliwicie, więc wam opowiem, co tu znajdziecie. Rekordową ilość riffów gitarowych, zmiany tempa co kilka sekund, cholernie dobre teksty. Chuck po raz kolejny pokazał niesamowity kunszt. O czym śpiewa? To bardzo trafne obserwacje umierającego świata, pozytywnych uczuć i pokazywania ich takimi jakimi są. Jego wokal też się zmienił, jest bardziej skrzeczący i ostrzejszy, ale to idealnie wpasowuje się w resztę. Solówki są bardzo melodyjne, perkusista robi sieczkę z bębnów, o gwałconych gitarach nie wspomnę. W zasadzie każdy utwór inaczej się zaczyna niż kończy, każdy ma swoje niepowtarzalne momenty, każde drgnięcie struny jest wyostrzone. Raz mamy kosmiczną jazdę i kostkowanie, by po chwili kołysać się w wolnej melodii. Niesamowite. Takie kawałki jak "Scavenger of Human Sorrow", "Story to Tell", "Flesh And the Power It Holds", "Spirit Crusher" to prawdziwy kunszt progresywnego death metalu i zarazem najlepsze numery na albumie, ale reszta wcale im nie ustępuje, każdy jest inny, nigdy cię nie znudzą. Chuck już dobrze wie, jak najpierw rozpieścić słuchacza, aby później zesłać na niego masakrę i rzeź, aby zabić, by po chwili rzec: "Już dobrze, wszystko będzie dobrze, spokojnie". Nasuwa mi się jedno określenie podsumowujące ten album: POEZJA! Mamy tu też instrumentalny utwór, grany na początku na gitarce akustycznej, to prawdziwy głoś duszy ("Voice of Soul"). A na koniec jeszcze bonus w postaci covera "Painkiller" Judas Priest.

To nie jest zwykła muzyka, to sztuka. Nikt już nigdy nie powie nic ponad Śmierć w progresywnym death metalu, nikt już nie stworzy nic lepszego od twórczości Chucka, który w obecnej ma kłopoty ze zdrowiem... "The Sound of..." to najlepsze dopełnienie dwóch poprzednich płyt, zarazem jedyne w swoim rodzaju. Wszystko razem składa się na magnum opus gatunku, który zapoczątkował i jednocześnie wyrzeźbił wzór nie do pobicia i podrobienia: Chuck Schuldiner.

Amen.

CHUCK, NAGRAJ JESZCZE PŁYTĘ POD SZYLDEM DEATH!!!

Komentarze
Dodaj komentarz »
re: Death "The Sound of Perseverance"
pik (gość, IP: 95.49.172.*), 2014-01-30 15:44:51 | odpowiedz | zgłoś
To Forgive Is To Suffer!!! yeeeeeahhhh
arcydzieło
pik (gość, IP: 83.31.6.*), 2011-10-19 20:21:05 | odpowiedz | zgłoś
nie trzeba być fanem metalu, żeby uwielbiać tę plytkę, słucham ostatnio sporo różnej (w większości spokojnej)muzy- rocka, jazzu, bluesa nawet czasem popu- tego bardziej ambitnego (jest taki! ;p) ale do tego krążka zawsze prędzej czy później sie wróci.. a tak nieufnie kiedys do tego podchodziłem. death: to pewnie jakieś napierdalanie -not for you(myśle se) a tutaj taka genialna rzecz!
Niesamowite
Vespe (gość, IP: 31.175.208.*), 2011-10-19 18:42:00 | odpowiedz | zgłoś
Wiele lat temu (stosunkowo) bez metalu nie umiałem żyć, aż uznałem, że zaczynam z niego... wyrastać.I wyrosłem. Efekt był taki,że zwyczajnie przegapiłem tę płytę. Aż jakiś czas temu, tytułem przypomnienia sobie dawnych lat,przy okazji wertowania YT trafiłem na nią. I... zaniemówiłem. Wstyd mi,że ja -taki niegdyś zajadły fan metalu- przez tyle lat nie wiedziałem o istnieniu jednej z najlepszych ,być może najlepszej ,rzeczy jakie ten gatunek stworzył.Chuck -byłeś, jesteś i będziesz!
RiP
Ebro (gość, IP: 109.231.49.*), 2011-09-25 13:28:25 | odpowiedz | zgłoś
Słucham każdej dobrej muzy, która mi wpadnie do ucha od poezji śpiewanej po klasyczne dźwięki Bacha, Mozarta itp. Ale Death (zwłaszcza od Indyvidual po Sound) to piekno, o którym nigdy nie zapomnę. Coś niesamowitego, pezpretensjonalnego, muzyka w każdym calu, bez ideologizowania i predzenia o przesłaniu, bez pretensjii, że ten świat taki zły i mnie nie lubi... Muzyka, to wszystko czego mi trzeba! Dzięki Chuck!
Pierwszy :)
camillo (gość, IP: 80.55.179.*), 2009-09-04 18:24:06 | odpowiedz | zgłoś
Po 9 latach od dodania recki...
Death to genialny zespół, a właściwie to Chuck, bo reszta tylko dopieszczała swoimi instrumentami
re: Pierwszy :)
Narcos
Narcos (wyślij pw), 2009-09-04 20:46:38 | odpowiedz | zgłoś
Tak, tak... Death tzn. Chuck. Wielki muzyk.
4
Starsze »

Oceń płytę:

Aktualna ocena (1202 głosy):

 
 
92%
+ -
Jak oceniasz płytę?

Materiały dotyczące zespołu

- Death

Lubisz tę plytę? Zobacz recenzje

Metallica "Master Of Puppets"
- autor: Tomasz Kwiatkowski
- autor: Qboot

King Crimson "In the Court of the Crimson King"
- autor: Grzegorz Kawecki

Pink Floyd "Wish You Were Here"
- autor: Tomasz Kwiatkowski
- autor: GSB
- autor: Tomasz Klimkowski

Control Denied "The Fragile Art of Existence"
- autor: Janusz Nykiel

Led Zeppelin "II"
- autor: Kajetan Pawełczyk

Napisz recenzję

Piszesz ciekawe recenzje płyt? Chcesz je publikować na rockmetal.pl?

Zgłoś się!
Jak uczestniczysz w koncertach metalowych?