zaloguj się | nie masz konta?! zarejestruj się! | po co?
rockmetal.pl - rock i metal po polsku czwartek, 18 kwietnia 2024

recenzja: Gównoprawda "Bolek I Inni Agenci (Wybory '95)"

7.01.2001  autor: Mary SAy
okładka płyty
Nazwa zespołu: Gównoprawda
Tytuł płyty: "Bolek I Inni Agenci (Wybory '95)"
Utwory: Wybory Do Komory; Kandydaci; Wybory; Solidarni; Czarni; Górniki; Korupcja 1; Konkordat; Ciało Podatne; Złote Usta; Parlament Rock'N'Roll; Rycerze; Korupcja 2; Poseł I Prostytutki
Wydawcy: Tylko Pank
Premiera: 1995

Gównoprawda jest jednym z wielu polskich undergrundowych zespołów grających punka. Właśnie - niby z podziemia, a jednak słychać na tym MC prześwity lekkiej komercji i pozerstwa. "Bolek I Inni Agenci (Wybory '95)" jest kasetą zawierającą piosenki o tematyce władzy, korupcji i wyborów - sprawy drażliwe, ale też i ważne. Jak o tym się śpiewa?

Pierwsze dwa utwory ("Wybory Do Komory" i "Kandydaci") mają bardzo podobny klimat i prezentują styl a'la Exploited (punkowa "rąbanka"), tyle, że do wielkiego pierwowzoru naprawdę dużo im brakuje. Fałszywy wokal, chaotyczne zestawienie gitar i banalne teksty sprawiają, że oba jakże podobne do siebie kawałki są słabe. Następny numer, "Wybory", jest zupełnym przeciwieństwem poprzedników. Ładne punkowe granie, połączone z niezłym wokalem i humorystycznymi słowami, tworzy bardzo dobrą piosenkę. Należy też wspomnieć o solówie gitarowej, która jest nieźle zagrana. Duży plus kasety.

"Solidarni" - kolejna nieudana próba skopiowania Exploited, nieudana - powtarzam. Śpiew upodobnił się do wokalu z "Wybory Do Komory", a chórki w refrenie przypominają twórczość Turbo. Tekst jest mało chwytliwy, melodia nie porywa - wszystko ogranicza się do neohardcorowego grania w stylu 1125.

"Czarni" byłby całkiem dobrym kawałkiem, gdyby nie beznadziejny tekst (pięciolatek by lepszy wymyślił) z częstochowskimi rymami. Razi także wokal w refrenie i przesadna ilość wulgarnych słów (przesada nawet w punku nie jest wskazana).

"Górniki" to kolejny mocny kawałek z fatalną melodią. Tekst całkiem znośny (właściwie podoba mi się to nabijanie się z rządu), tak samo wokal - znowu słychać przebrzmienia heavy muzy.

"Korupcja 1" to cover pewnej polskiej narodowo-ludowej piosenki (znanej z reklamy płynu do naczyń "Ludwik"). Dowcipny tekst i fajny wokal. Bardzo udany utwór.

Kolejny numer "Konkordat" to znowu kawał beznadziejnej muzyki ze słowami z przedszkola. I znowu przesadzona ilość przekleństw, wokal rodem z pijackiego posiedzenia talentów plastycznych (bo przeciez nie muzycznych).

"Ciało podatne" to dla odmiany ciekawsza piosenka z nawet fajnym tekstem i melodią. Śpiew także się poprawił. Dobry numer z prostą melodyką.

"Złote usta" to dla odmiany (a może to jakaś prawidłowość) głupi (że tak już to nazwę) kawałek z aż śmiesznie rymowanym tekstem. Wokal oczywiście musiał zmienić swój wymiar...

Następny numer "Parlament Rock'N'Roll" zmienia klimat. Znowu dane mi było usłyszeć humorystyczne słowa, fajny wokal i niezłe solówy (aż cztery i do tego różne). To wszystko usprawiedliwia nawet fatalne brzmienie. Chłopcy przez cały kawałek śpiewają o krowach i politykach... hmm...

W "Rycerze" śpiewa duet - wszystko w sprawach wokalu się wyjaśnia. Tekst taki sobie, melodia nawet niezła, no i co najważniejsze - pierwszy raz wyraźnie jest słyszalny bas.

"Korupcja 2" to kontynuacja "Korupcji 1". Mam na jej temat podobne zdanie, jak o jej pierwszej części. W dalszym ciągu wykorzystany jest ten sam refrenik, słowa są niezłe - tak samo z melodyką i wokalem.

Ostatni numer "Poseł i prostytutki" to kolejny wesoły utwór o, oczywiście, politykach i seksie. Humorystyczne słowa i niezła melodia. Naprawdę dobry wokal, dużo grzania na gitarze. Po prostu - dobry akcent kończący album.

Ciężka sprawa z wystawieniem oceny, która byłaby sprawiedliwa. Klimat i budowa utworów ciągle się zmienia, a robi to tak diametralnie, że aż ciężko się połapać. Sądzę, że ocena 5,5 jest odpowiednia. Wydawnictwo ciekawe, polecam tym, którzy naprawdę kochają punka...

Komentarze
Dodaj komentarz »
W sprawie ciekawostki.
ajDe aNa (gość, IP: 83.31.182.*), 2010-03-10 03:18:09 | odpowiedz | zgłoś
To sie w sumie nie dziwie. Dzisiaj spiewa fantastyczne balladki i poezje spiewana, no a kiedys.. jakos musial rozwinac skrzydla :]
Jestem w trakcie przesluchiwania tych 10(?) plyt.. kaset ;]
Ogolnie jest pozytyw ;p mimo tych bluzgow itd, w koncu to punk.
Ciekawostka
elo (gość, IP: 83.4.25.*), 2009-09-06 12:17:16 | odpowiedz | zgłoś
Wokal w gownoprawdzie to znany gnieniegdzie i lubiany Janusz Radek. Choc dzisiaj juz sie tego wstydzi. A szkoda.