zaloguj się | nie masz konta?! zarejestruj się! | po co?
rockmetal.pl - rock i metal po polsku piątek, 29 marca 2024

recenzja: Burzum "Burzum"

17.03.1998  autor: Aranath
okładka płyty
Nazwa zespołu: Burzum
Tytuł płyty: "Burzum"
Utwory: Feeble Screams From Forests Unknown; Ea; Lord Of The Depths; Spell Of Destruction; Channeling The Power Of Souls Into A New; War; The Crying Orc; My Journey To The Stars; Dungeons Of Darkness
Premiera: 1992
Subiektywna ocena (od 1 do 10): 10

Muzyki Count Grishnackha chyba nie trzeba przedstawiać. Burzum jest już tak znane, że chyba każdy kojarzy ten Black Metalowy projekt genialnego Norwega, jeżeli nie z autopsji, to przynajmniej ze slyszenia. Debiutancki LP, zatytulowany dokladnie tak samo, jak projekt - "Burzum", był w chwili, nagrania nowym i bardzo odkrywczym spojrzeniem na muzykę metalową. Celowo nie napisałem tu Black Metalową, gdyż w tym czasie Black Metal był w powijakach. Wielka i nieśmiertelna scena dopiero się rodziła. Black Metal grały wówczas tylko takie hordy, jak Immortal, Mayhem, Carpathian Forest, Darkthrone, Samael, czy właśnie Burzum. Ale żadna z nich (oprócz Darkthrone i Samaela) nie miała płyty długogrającej na swoim koncie. Emperor, Satyricon czy Dimmu Borgir, tak popularne dzisiaj wśród dzieci, straszących swoich rodziców i kolegów z klasy "satanizmem", nie wychodziły jeszcze poza stadium planów swoich przyszłych twórców. Wiec były to początki sceny.

Debiutancki krążek Grishnackha nie oszałamia ścianą dżwięku, zbudowanego klawiszami i gitarami. Muzyka zagrana jest na dość wysoko strojonej gitarze i wysunietym do przodu basie. Perkusja gra proste rytmy i można ją porównać brzmieniowo z pierwszymi dokonaniami Bathorego ("Bathory", "The Return"), chociaż różni się od dzieł Quorthona częstszym stosowaniem podwójnych stopek.

Cała płyta (podobnie jak wszystkie inne dokonania Greifi Grishnackha) jest bardzo depresyjna. "Burzum", to przyznają wszyscy, którzy słyszeli ten akt, tworzy najbardziej nostalgiczną i dołującą muzykę w całym Black Metalu. Niewiele kapel jest w stanie wytworzyć taką atmosfere smutku, desperacji i autentycznego, wszechobecnego ZŁA. Nastrój potegują jeszcze niesamowity i histeryczny wokal Grishnackha, który pierwszy zastosował tak wysoki "śpiew" w Black Metalu (co obecnie stało się popularne) oraz jedne z najlepszych i najmroczniejszych tekstów w muzyce metalowej.

Na płycie, oprócz typowo Black Metalowych utworów takich, jak "My Journey To The Stars" czy "Feeble Screams From Forests Unknown", znajduje się jeden otwór ("Dungeons Of Darkness"), który można zaklasyfikować jako początek dark ambientu, serwowanego obecnie w dużych dawkach przez Cold Meat Industry Rogera Karmanika.

Podsumowując, debiut Burzum jest płytą, która wyznaczyła obecne, jakże pokrętne drogi, norweskiego Black Metalu. Mimo upływu długiego czasu od jej wydania w dalszym ciągu przyćmiewa wiele nowych wydawnictw tego gatunku (Dimmu Borgir nie sięga mu nawet do kolan!). Nie musze już dodawać, że nieposiadanie tej płyty to lamerstwo. I każdy, kto śmie się nazywać Black Metalowcem, powinien przynajmniej jej wysłuchać, żeby zobaczyć na czym wzorują się jego nowi idole pokroju Marduk czy Dimmu Borgir. Przed Burzum należy upaść na kolana, upajać się Złem i nocą, wlewającymi się do duszy za pomocą tej muzyki. Burzum to KULT!!!

Komentarze
Dodaj komentarz »
re: Burzum "Burzum"
Nekromantikk (gość, IP: 188.47.31.*), 2013-02-10 22:23:38 | odpowiedz | zgłoś
Ależ naprawdę nie musisz niczego cofać, nie brachuj też mnie, bo nie przypominam sobie, żebyśmy rodziną byli:P Kruka nie mieszaj, bo i po co? Biednemu Vikernesowi też już daj spokój, bo ani mu dodasz, ani odejmiesz fanów, a tylko się niepotrzebnie zasapiesz:) Natomiast w kwestii muzy to może Cię zainteresuje Ved Buens Ende (jeśli jeszcze nie znasz)? Co prawda płyta jeszcze z lat 90, ale jak na swój czas była awangardowa.
re: Burzum "Burzum"
wac
wac (wyślij pw), 2013-02-11 09:50:01 | odpowiedz | zgłoś
znam :)! polecałem wczoraj komuś pod inną recenzją - bardzo bardzo bardzo fajna rzecz! a Hades Almighty?
re: Burzum "Burzum"
Nekromantikk (gość, IP: 82.139.161.*), 2013-02-11 11:47:12 | odpowiedz | zgłoś
Oczywiście, że znam, choć wolę ich dokonania za czasów Hades, czyli dwie pierwsze płyty (wolę takie klimaty). Jednakowoż muza bardzo zacna. A Ved Buens Ende to perełka, zresztą, jak Vicotnik się za coś weźmie...
re: Burzum "Burzum"
wac
wac (wyślij pw), 2013-02-11 12:50:39 | odpowiedz | zgłoś
wcześniej to był po prostu black a potem to był ... inny black

a Dodków to pewnie wolisz MP niż takie tam 666 International? :P

no dobra, w każdym razie Burzum jest chujowy :)
re: Burzum "Burzum"
Nekromantikk (gość, IP: 82.139.161.*), 2013-02-11 13:11:04 | odpowiedz | zgłoś
Dodków najbardziej lubię Kronet... a w kwestii Burzum to tak sobie myślę, że na pewno prywatnie i po cichu lubisz muzę Vikernesa, tylko nie chcesz się do tego publicznie przyznać:P i jeszcze Hvis lyst tar oss!!!! :)
re: Burzum
wac
wac (wyślij pw), 2013-02-11 13:37:17 | odpowiedz | zgłoś
no dobra, lubiłem nawet Det Som ale tylko to i to było kiedyś

z patriotycznych norweskich klimatów została mi sympatia do Kampfara tylko
re: Burzum
Nekromantikk (gość, IP: 82.139.161.*), 2013-02-11 13:41:27 | odpowiedz | zgłoś
o taaaak, bardzo zacna muza, a słowiczy wokal Pana Dolka to już w ogóle miód :)
re: Burzum
wac
wac (wyślij pw), 2013-02-11 13:48:11 | odpowiedz | zgłoś
a sorry, jeszcze lubię Shadowthrone do dzisiaj no i zimowe ody Abbatha ale to już takie modern jest więc trochę wstyth
re: Burzum
Nekr (gość, IP: 82.139.161.*), 2013-02-11 14:11:34 | odpowiedz | zgłoś
Zapomniałeś jeszcze o Darkthrone i Mayhem, a zresztą o całej masie innych: Ulver, Windir, Taake, Summoning (tak, wiem że to nie Skandynawia, tak jak Abigor), Dissection, Ancient... i tak można wymieniać i wymieniać.
re: Burzum
wac
wac (wyślij pw), 2013-02-11 15:46:40 | odpowiedz | zgłoś
Darkthorne - nie dzięki,
Mayhem lubię od GDoW dopiero (naprawdę), Taake - Bjoergvina i Hordalands słyszałem - nie urzekło,
Dissection - średnio
a reszty nigdy nie tknąłem;
dawaj dalej :D może trafimy ...
a Betlehem?

Oceń płytę:

Aktualna ocena (873 głosy):

 
 
77%
+ -
Jak oceniasz płytę?

Materiały dotyczące zespołu

- Burzum

Lubisz tę plytę? Zobacz recenzje

Aerosmith "Honkin' On Bobo"
- autor: Maciej Mąsiorski
- autor: Tomasz "YtseMan" Wącławski

The 69 Eyes "Back in Blood"
- autor: Jakub "Rajmund" Gańko

Deicide "Legion"
- autor: Megakruk

Mayhem "De Mysteriis Dom Sathanas"
- autor: Haron

Darkthrone "Ravishing Grimness"
- autor: DaemonVII
- autor: Eld

Napisz recenzję

Piszesz ciekawe recenzje płyt? Chcesz je publikować na rockmetal.pl?

Zgłoś się!
Jak uczestniczysz w koncertach metalowych?